Styczeń, 2013
Dystans całkowity: | b.d. |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 0 |
Średnio na aktywność: | 0.00 km |
Więcej statystyk |
Wpis zbiorczy - Styczeń
Czwartek, 31 stycznia 2013 | Rower:Kelly's Magic | temp ˚
dst0.00/0.00km
wh avgkmh
vmax0.00kmh
05- (dokładnie miesiąc po operacji) basen 0:40 - powoli bo formy brak. Początek nauki oddychania podczas kraula na lewą stronę, dla równowagi, żeby nie zawsze na prawą brać wdech :)
06- basen 0:40
11- marszobiegi 0:34
Śniegolód na ścieżkach
22- ABT
26- pierwsze w życiu biegówki na Młocinach 1:00 - zimno (-10*), dużo gleb, ale fajnie :)
27- basen 0:30
29- TBC
31- basen 0:40
Na fali optymizmu
Piątek, 11 stycznia 2013 | Rower: | temp 2.0˚
dst0.00/0.00km
wh avgkmh
vmax0.00kmh
Czas 0:34
Po wypracowanym wczoraj lekkim zakwasiku wybieram się dzisiaj na krótkie bieganie. Z formą muszę startować od początku, więc czas się za nią zabrać. Z biegania wyszły jednak marszobiegi. Wmordewind, przez który skakało tętno, i miejscami lód na chodnikach zmuszał do przechodzenia do marszu. Nie zmienia to faktu, że podobało mi się to poruszanie :)
HR 164, 188
Kategoria Bieganie, Samotnie
Adaptacja na siłowni
Czwartek, 10 stycznia 2013 | Rower: | temp ˚
dst0.00/0.00km
wh avgkmh
vmax0.00kmh
Dzisiaj pierwsza przymiarka do siłowni. Dodatkowo traktowana jako nagroda na odstresowanie po oddaniu pracy mgr :)
Celowo jadę przed 16, żeby nie było dużego ruchu. Tak faktycznie jest. Na strefie wolnych ciężarów kilku facetów, na orbitrekach, bieżniach itp. kilka pań.
Podczas ćwiczeń w strefie wolnych ciężarów, czyli 'królestwie' mężczyzn, czuję się cały czas bacznie obserwowana. Nie wiem czemu. Czy to dziwne, że dziewczyna wymachuje 2 kg sztangielkami albo ściąga drążek do klatki? Bez komentarza już zostawię ich sposób wypowiedzi i to, że żaden z nich nie używał ręczników na sprzętach :/
Ćwiczenia jednak przebiegały pomyślnie, a najbardziej zaskakujące było to, że mogę zrobić zwykłe brzuszki bez żadnego ograniczenia bólowego :)
Kategoria Samotnie, siłownia
Na odstresowanie
Wtorek, 8 stycznia 2013 | Rower: | temp ˚
dst0.00/0.00km
wh avgkmh
vmax0.00kmh
Wybieram się na fatburn. Długo nie mogłam doczekać się powrotu na fitness i siłownię. Udaje mi się jeszcze namówić Gosię, więc będzie fajnie.
Zajęcia prowadzi jednak dziewczyna, której nie znamy i generalnie nie okazuje się być najlepsza. Gosia wychodzi przed końcem. Ja, mimo że się gubię cały czas, to zostaję do końca. Tylko z tęsknoty, bo zajęcia były beznadziejne!
Kategoria siłownia, W Towarzystwie
Basen
Niedziela, 6 stycznia 2013 | Rower: | temp ˚
dst0.00/0.00km
wh avgkmh
vmax0.00kmh
Stęskniona za wysiłkiem postanawiam i dzisiaj popływać. Identycznie jak wczoraj, powoli i przyjemnie. Dzisiaj, pod względem ruchu na basenie, było idealnie. Mało ludzi, mało chlapania :)
Wieczorem jednak czuję, że koło blizny boli mnie bardziej niż rano, czyli muszę zwolnić z wprowadzaniem aktywności :(
Kategoria basen, Samotnie
Basen
Sobota, 5 stycznia 2013 | Rower: | temp ˚
dst0.00/0.00km
wh avgkmh
vmax0.00kmh
Juhuhu, pierwsza aktywność dokładnie po miesiącu od operacji. Padło na basen jako wybór najmniej siłowy a najbardziej bezpieczny dla brzucha.
Nie wiedziałam ile wytrzymam z powodu braku kondycji oraz słabych mięśni, dlatego zaczęłam powoli. Po tak długim czasie bez aktywności szybko jednak zachciało mi się bardziej zmęczyć. Dużo nie musiałam robić, po przepłynięciu jednej długości już sapałam jak lokomotywa :p
Musiałam więc zwolnić i stwierdziłam, że ten czas regeneracji i powrotu do pełnej sprawności wykorzystam na naukę wdechów do kraula na lewą stronę, żeby móc pływać jak pro :p
Kategoria Samotnie, basen