Adaptacja na siłowni
Czwartek, 10 stycznia 2013 | Rower: | temp ˚
dst0.00/0.00km
wh avgkmh
vmax0.00kmh
Dzisiaj pierwsza przymiarka do siłowni. Dodatkowo traktowana jako nagroda na odstresowanie po oddaniu pracy mgr :)
Celowo jadę przed 16, żeby nie było dużego ruchu. Tak faktycznie jest. Na strefie wolnych ciężarów kilku facetów, na orbitrekach, bieżniach itp. kilka pań.
Podczas ćwiczeń w strefie wolnych ciężarów, czyli 'królestwie' mężczyzn, czuję się cały czas bacznie obserwowana. Nie wiem czemu. Czy to dziwne, że dziewczyna wymachuje 2 kg sztangielkami albo ściąga drążek do klatki? Bez komentarza już zostawię ich sposób wypowiedzi i to, że żaden z nich nie używał ręczników na sprzętach :/
Ćwiczenia jednak przebiegały pomyślnie, a najbardziej zaskakujące było to, że mogę zrobić zwykłe brzuszki bez żadnego ograniczenia bólowego :)
Kategoria Samotnie, siłownia