Słabizna
Środa, 24 lipca 2013 | Rower:Accent Peak | temp ˚
dst23.60/0.00km
w01:10h avg20.23kmh
vmax29.60kmh
Drugi dzień z rzędu kiedy trzeba wstać o 5 rano, a wieczorem trzasnąć trening. Znowu idzie jak po grudzie. Nogi się kręcą, ale nie ma z czego przycisnąć, co ponownie widać w tętnie średnim. Czas zrobić przerwę i odpocząć, bo tak dalej być nie może :p
HR 116, 144
Kategoria Samotnie