Zachodni dom.
Piątek, 11 maja 2012 | Rower:Kelly's Magic | temp 23.0˚
dst15.42/0.00km
w00:42h avg22.03kmh
vmax32.90kmh
Od Tomka ruszamy rano pociągiem. Tomek do pracy, wiec jedzie do centrum, a ja do domu, dlatego wysiadam na Zachodnim.
Jeszcze fajny chłodek jest i jedzie się przyjemnie. Dzisiaj nie mam ochoty na szybką jazdę dlatego powoli toczę się do domu.
Nieprzystosowana do porannego szczytu samochodowego i rowerowego jadę na przemian ulicą i ścieżkami. I jednak potwierdza się, że jazda ścieżkami jest bardziej niebezpieczna, bo mam dwie okazje do czołówki ;/ Całe szczęście udaje się wyhamować i ominąć.
Kategoria Samotnie