Zabawa w Capoeirę :p
Sobota, 5 listopada 2011 | Rower: | temp ˚
dst0.00/0.00km
wh avgkmh
vmax0.00kmh
Dominika zaprosiła welodromowców i innych kolarzy na trening. Chętnie z Tomkiem skorzystaliśmy i zjawiliśmy się na sali. Po rozgrzewce już było ciężko ustać na nogach, a jeszcze nie zaczęliśmy na całego. Nauczyliśmy się podstawowego kroku, kopniaków i uników, a później staraliśmy się używać ich w parach. Było bardzo miło i jednocześnie ciężko.
Po treningu spałam jak zabita, a następnego dnia czułam wszystkie mięśnie dookoła miednicy :p
Kategoria Bez roweru, W Towarzystwie, Welodrom