Pod Stadion Narodowy.
Sobota, 27 sierpnia 2011 | Rower:Kelly's Magic | temp 19.0˚
dst31.06/0.00km
w01:31h avg20.48kmh
vmax36.50kmh
Pojechaliśmy z Tomkiem na iluminację stadionu. Po rozświetleniu fasady były jeszcze fajerwerki. Wydarzenie przyciągnęło całą masę ludzi, nie spodziewałam się aż takiego tłoku. Chodniki na Poniatowskim pełne, schodki wzdłuż Wisły też całe obsadzone. Na miejscu spotykamy się z Pawłem, który zajął kawałek miejsca przy barierce też dla nas :) Po 20 min powrót znowu w ciemnościach. Niestety lampek przednich nie posiadamy, ale dojechaliśmy cało chociaż na Natolinie było blisko do czołówki ze starym dziadem ;/
Kategoria W Towarzystwie, Welodrom