Do Decathlona.
Sobota, 2 kwietnia 2011 | Rower:Kelly's Magic | temp 15.0˚
dst16.47/7.00km
w00:44h avg22.46kmh
vmax34.90kmh
W ramach przygotowań na jutro pomyślałam, że przydały by mi się okulary bez przyciemnienia. Pojechałam do Piaseczna i wybrałam sobie coś takiego jak ma Tomek.Okulary
© magdafisz
Pojeździłabym więcej po lesie, ale przy dobrej pogodzie w lesie jest tłoczno. I tak też było. Masa małych dzieciaków na rowerkach i piechurów chodzących całą szerokością ścieżki powoduje, że albo trzeba uważać, albo się denerwować na samolubnych ludzi. Nawet jak krzyczę przepraszam, to nie ma reakcji. Polanka oczywiście oblegana, w Powsinie nadmuchali zjeżdżalnie i inne atrakcje dla maluchów. Ani to przyjemność, ani odpoczynek, więc wybrałam kierunek dom. Jutro się najeżdżę :)
Kategoria Samotnie