Góra Kalwaria.

Środa, 11 sierpnia 2010 | Rower:Kelly's Magic | temp 27.0˚ dst57.65/0.00km w02:35h avg22.32kmh vmax47.20kmh

Po pomalowaniu ściany w moim pokoju pojechaliśmy razem z Tomkiem w ramach odpoczynku do Góry. Po drodze Tomka dopadł głód i przed wizytą w karpatce (ponownie tarta + mini jagodzianki) odwiedziliśmy tamtejszego chińczyka. Powrót spokojny. Tomek odstawił mnie do domu i sam pojechał dalej do siebie.


Kategoria W Towarzystwie


komentarze
ktone
| 23:45 środa, 11 sierpnia 2010 | linkuj Tarta była super smakowa mmmm:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa pobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]