Góra Kalwaria.
Sobota, 31 lipca 2010 | Rower:Kelly's Magic | temp 26.0˚
dst59.29/20.00km
w02:30h avg23.72kmh
vmax48.70kmh
Wyjechałam o 11. Pod Mrówką czekałam na ewentualnych chętnych do wspólnej jazdy, ale nikogo nie było więc ruszyłam sama. Na asfaltach w okolicach Konstancina dużo szosowców. W Górze podjechałam do cukierni Karpatka, w której zakupiłam pyszną tartę i mini jagodzianki ;) Powrót po trochę zmodyfikowanej trasie, żeby się nie powtarzać kolejny raz. Znowu udało mi się dojechać do domu przed deszczem ;)Smaczny cel podróży ;)
© magdafiszBociany.
© magdafisz
Kategoria Samotnie