Do pracy.
Czwartek, 1 lipca 2010 | Rower:Kelly's Magic | temp 27.0˚
dst26.83/0.00km
w01:18h avg20.64kmh
vmax29.50kmh
Ciepło, a nawet upalnie ale jednak wybieram rower. Miałam jechać spokojnie, żeby się nie zgrzać za bardzo ale jechałam pod wiatr i jeszcze miałam mało czasu więc pedałowałam trochę szybciej od zakładanych 20 km/h :p Na miejscu dopadł mnie potworny głód chociaż przed wyjściem zjadłam porządny obiad.
Powrót prawie tak samo, ale podjechałam jeszcze do akademików na kampus na chwilę.
Kategoria Samotnie