Dzień 5. Wyprawa dookoła Jeziora Łebsko.

Sobota, 8 sierpnia 2009 | Rower:Wheeler 600 | temp ˚ dst81.62/38.61km w05:12h avg15.70kmh vmax26.60kmh

Planowo miał być taki luźniejszy dzień na odpoczynek i lajtowy wyjazd na zwiedzanie okolicy. Rano pojechaliśmy na wydmy, później zjeść i postanowiliśmy pojechać do muzeum wsi Słowieńskiej w Klukach. Za Gacią zaczęłam głośno narzekać na jazdę w piachu więc jechaliśmy powoli i nigdzie się nie spieszyliśmy. Za Izbicą wjechaliśmy w jakiś park krajobrazowy, którędy prowadził szlak, ale zupełnie nie dało się jechać. Jak na liczniku było średnio 7 km/h to było bardzo dobrze. Jechało się jak po łące, która miejscami była podmokła. Dobrze, że słońce świeciło bo osuszyło drogę i nie atakowały nas komary ani inne paskudztwa. Zdecydowaliśmy, że na pewno nie wracamy tą drogą! Podjechaliśmy nad jezioro zobaczyć, kiedy kursuje statek, który dopływa do Rąbki. Mogliśmy przepłynąć statkiem bo robiło się coraz później i w razie czego żebyśmy mieli jak wracać. Ale nie było żadnej informacji i podjęliśmy się wracania po plaży. W końcu nie mieliśmy bagaży a to była jedna z najkrótszych dróg. Zjedliśmy jeszcze po zupie w Klukach i pojechaliśmy w kierunku Czołpina. Przejechaliśmy koło latarni morskiej i zjechaliśmy na plażę. Okazało się, że strasznie wieje i będziemy mieli pod wiatr. Ale już nie było odwrotu. Dzielnie jechaliśmy wzajemnie podtrzymując się na duchu, kiedy już nie starczało sił na walkę z wiatrem. Po jakichś 20 km dojechaliśmy do wydm i zjechaliśmy na trasę przez Słowiński Park Krajobrazowy. My jechaliśmy drogą z płyt a jakieś kilka metrów od niej chodził sobie dzik. Dopiero jak się cofnęliśmy, żeby zrobić mu zdjęcie, to uciekł w zarośla. Pierwszy raz widziałam. Wygląda jak dzika świnia :p A jak śmiesznie w 'dzicz' uciekał :p
Po obfitej kolacji poszliśmy spać :p

A jazda po plaży zasługuje na inną kategorię niż 'teren' :p
Ja zrobiłam coś, co może wydawać się za niemożliwe. Jadąc brzegiem i igrając z wylewającą na brzeg wodą został zalany mój but. Ale od środka i to dwukrotnie! Tylko nie ten od strony morza, a ten od strony plaży :p Zdolniacha ze mnie =D

Tomek © magdafisz
Tomek nad jeziorem Łebsko © magdafisz
Latarnia morska w Czołpinie © ktone
Jazda po plaży. © magdafisz
Tomek przepędził mewy. © magdafisz


Kategoria Pomorze 2009, W Towarzystwie


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa egoob
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]