Dzień 3. Chłapowo - Łeba.
Czwartek, 6 sierpnia 2009 | Rower:Wheeler 600 | temp ˚
dst78.53/47.32km
w04:58h avg15.81kmh
vmax34.00kmh
Wyruszyliśmy z Dominikiem i Tomkiem do latarni morskiej w Rozewiu, później w Jastrzębiej Górze skręciliśmy do najdalej wysuniętego na północ punktu Polski.
Dale spokojna podróż szlakiem wzdłuż wybrzeża po dziurawych leśnych drogach. Szlak od Dębek do Białogóry rewelacyjny jeśli chodzi o widoki. W Lubiatowie postój w barze na naleśniki i prosto do latarni Stilo. Jazda po wydmach momentami ciężka ale widoki warte są tego wysiłku. Po zdobyciu latarni razem z Tomkiem wskoczyliśmy do morza się ochłodzić. Do Łeby dojazd szlakiem międzynarodowym R10, który był tak dziurawy, że się wlekliśmy. Daleko przed Łebą marzyliśmy z Tomkiem o pizzy w 'Morskim Oku' a na miejscu rozczarowanie. Zmienili charakter działalności i teraz można tam tylko kupić drinka i się zabawić =(
Po rozbiciu namiotu pojechaliśmy oglądać zachód słońca a wieczorem spotkaliśmy się w knajpie z chłopakami.Jezioro
© magdafiszPodjazd do latarni Stilo
© ktoneLatarnia Morska w Stilo
© ktone